Autor |
Wiadomość |
aaa4 |
Wysłany: Wto 15:34, 03 Sty 2017 Temat postu: |
|
i supcio |
|
 |
Holly |
Wysłany: Śro 19:41, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
zgadzam się xD
sasassa |
|
 |
MissShadow |
Wysłany: Śro 16:08, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
Hah, cóż. Nie zawsze wszystko musi być dobre ^^. |
|
 |
Holly |
Wysłany: Śro 15:53, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
fakt. znowu by powiedziały, że jesteśmy zueeee  |
|
 |
MissShadow |
Wysłany: Śro 15:38, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
Nieee... Gaspard lepszy xD.
A poza tym ta druga seria ma Adama ^^. |
|
 |
Holly |
Wysłany: Śro 15:38, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
ano zdecydowanie
chociaż ja myślałam w sumie o Adamie Brodym, na którego punkcie mam chyba jeszcze większego świra XD |
|
 |
MissShadow |
Wysłany: Śro 15:35, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
No obsadziłam, bo jakoś ze znanych mi aktorów on mi najbardziej się z młodym Jamesem skojarzył. Poza tym ma taki rozbrajający typ urody ;D. |
|
 |
Holly |
Wysłany: Śro 13:02, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
prawda? *.*
widziałam, że obsadziłaś go w roli Jamesa ^^
chyba, że mam jakieś skrzywienie i wszędzie go widzę, nawet tam gdzie to nie on XD |
|
 |
MissShadow |
Wysłany: Śro 12:49, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ciekawy opis.
Ach, Gaspard Ulliel <3 |
|
 |
Veuś |
Wysłany: Wto 23:55, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
Oj jesteś jesteś, ty mój niedobly Hollciaku. |
|
 |
Holly |
Wysłany: Wto 23:34, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
hm. a w sumie lubię
no dobra, może jestem uprzedzona
XD |
|
 |
Veuś |
Wysłany: Wto 23:30, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
Przykro mi Holluś, ale to nie ty mnie pierwsza tak ochrzciłaś A nie lubisz 3 muszkieterów? |
|
 |
Holly |
Wysłany: Wto 23:06, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
francuzkiej prozie? nie wiem czemu, ale wszystko co francuzkie kojarzy mi się nieciekawie ^^ nie licząc Gasparda Ulliela ;P
no i Villona, ale on jest moim absolutnym idolem XD
a kto Cie ochrzcił nimfomanką, przyznaj się! ^^ to musiał być ktoś fajny, nie?  |
|
 |
Veuś |
Wysłany: Wto 22:58, 12 Lut 2008 Temat postu: Przepis na Veusia |
|
Składniki:
- szczypta egoizmu
- trochę chamstwa i złośliwości
- ½ uśmiechu
- 2 paczki kompleksów
- 3 szklanki upartości
- ¾ odwagi
- 1 miarkę humorów
- miłóść
- cukierki
- ciekawość
Wykonanie:
Do miski wrzucić szczyptę egoizmu, dolać ½ uśmiechu. Mieszając dorzucić trochę chamstwa i złośliwości. Wsypać dwie paczki kompleksów i trzy upartości. Mieszać do uzyskania jednolitej konsystencji. Następnie wlać ¾ odwagi i jedną miarkę humorów. Używając miksera ubijać wszystko. Dla dodania ostatniego smaku doprawić miłością, cukierkami i ciekawością. Wymieszać to wszystko i na blaszce uformować ludzką postać. Wstawić do piekarnika na 9 miesięcy w temperaturze 200 stopni. Po tym czasie wyjąć i pomalować. Dzięki temu stworzymy własnoręcznie Veuś vel Ana.
Mam lat prawie 17, mieszka w Białymstoku, daleko od wszystkich innych pisarek, niestety. W świecie blogowym od dobrych kilku lat. Na szczęście jedynaczka, komputer dzieli tylko z tatą Lubi śpiewać, co jej nie zawsze dobrze wychodzi, zresztą tak samo jak pisanie. Zakochana ostatnio w francuskiej prozie. Na wieczność kocha dialogi, nikt nie ma na ich punkcie takiego świra jak ja Oczywiście, ze nimfomanka, tak jakoś wyszło ... Jakby co to jeszcze się dopytywać. |
|
 |